Czy jesteś szczęśliwy, tak szczerze i prawdziwie? A co to tak naprawdę oznacza? Co kryje się dla ciebie pod słowem „szczęście”? Wbrew pozorom, nie jest to łatwe pytanie, choć odpowiedź może być całkiem prosta.
Szczęście jest wtedy, gdy nic nie musisz. I TAK, I NIE. Czasami robiąc coś, co musisz, odkrywasz całkowicie nowe, fantastyczne rejony, w które nie skręciłbyś, gdybyś robił tylko to, na co masz ochotę.
Szczęście jest wtedy, gdy masz wszystko, co chcesz mieć. I TAK, I NIE. Gdy masz wszystko, nie czujesz niedosytu, a on czasami lepiej smakuje niż nadmiar.
Szczęście jest wtedy, gdy kocha ciebie ktoś najpiękniejszy w mieście. I TAK, I NIE. Facet twoich marzeń, ten, który sprawi, że życie nabierze kolorów, wcale nie musi być przystojniakiem. A z przepiękną kobietą, której zazdroszczą tobie wszyscy mijający was mężczyźni, może nie będziesz miał o czym rozmawiać.
Czym dla ciebie jest szczęście? Co tobie przeszkadza w osiągnięciu prawdziwego szczęścia? Gdy ktoś z naszych bliskich świętuje, życzymy mu zdrowia, szczęścia, pieniędzy… możliwości jest wiele. Zdrowie – wiadomo – jest nam potrzebne, gwarantuje spokój, choć nie równa się szczęściu. Pieniądze… niektórzy mawiają „pieniądze szczęścia nie dają”. Czy aby na pewno? Czy mówimy tak tylko dlatego, że jest to doskonałe wytłumaczenie naszego stanu na koncie i po cichu zazdrościmy tym, którzy mają więcej? Gdyby to tak łatwo wypowiadane zdanie było prawdą, wszyscy biedni byliby szczęśliwymi, a milionerzy nieszczęśnikami. Mawiamy „spokojne, szczęśliwe życie”, czy zawsze spokój daje szczęście?
A więc czym jest szczęście? To podstawowe pytanie… Hector, bohater filmu „Jak dogonić szczęście”, jest psychiatrą, przez lata wiedzie uporządkowane i spokojne życie, pracuje w szpitalu, przyjmuje pacjentów w swoim prywatnym gabinecie, mieszka od lat z partnerką i wszystko ma w ich życiu swoje miejsce i funkcjonuje według stałego scenariusza. Czy jest to życie szczęśliwe? Czy wewnętrzny Hector właśnie o tym marzy? Czasami jedna rozmowa, jedno spotkanie potrafi sprawić, że zaczynamy zadawać sobie podstawowe pytania. Tak właśnie dzieje się z Hectorem. Jeden impuls wystarczył i jego prosty, niemal sterylny świat niebezpiecznie zadrżał. Wyrusza więc w długą podróż. Chce znaleźć odpowiedź na pytanie JAK DOGONIĆ SZCZĘŚCIE? Szuka źródła szczęścia, ale tak naprawdę, musi najpierw odkryć, czym ono jest. Przemierza świat, odwiedza Chiny, Tybet, Los Angeles, Afrykę… Zwiedza wielkie miasta, wspina się na ośnieżone szczyty, świętuje w afrykańskiej wiosce. Spotyka zwykłych i niezwykłych ludzi, słyszy proste i zakręcone odpowiedzi. Poznaje wiele różnych twarzy szczęścia. Ale źródło swojego musi odkryć sam, tak, jak i każdy z nas.
„Jak dogonić szczęście” to film, który daje do myślenia, pomaga wskoczyć na właściwe tory. Bo tak często pogrążeni w codziennych gonitwach, zapominamy o tym, co najprostsze. Media, reklama, ale i otaczający nas ludzie nieustannie kreują wizję świata, który powinien nas uszczęśliwiać, ale czy naprawdę są to nasze pragnienia i potrzeby? Nie jest łatwo zrobić lekki i zabawny film, który stawia ważne pytania i je w nas na długo zostawia. Peter Chelsom zrobił taki właśnie film. Ma on swój rytm i wyraźny styl, momentami zaskakujący swoją innością. Do tego dochodzi świetna obsada – Simon Pegg, Rosamund Pike, Jean Reno i Stellan Skarsgård.
A więc… czym jest dla ciebie szczęście?
